Nie wiem skąd tu tyle pozytywnych opinii, chyba wszyscy możliwi znajomi się wypowiedzieli. Prawda jest taka, że to biuro nieruchomości należy omijać z daleka. Skoncentrowani wyłącznie na swojej prowizji, nic poza tym. Wprowadzają w błąd co do momentu, kiedy należy ją uiścić (domagając się zapłaty wcześniej, niż to wynika nawet z umowy pośrednictwa stanowiącej ich wzór!), a w momencie, gdy odmówiłam zapłaty przy samej tylko rezerwacji, dostałam maila w której "odgrażali się", że później to zapłacę więcej. Pan Dariusz Śnieżak, z którym przyszło mi "współpracować" to młodziutki chłopaczek, bez jakiegokolwiek rozeznania. Pan Krawczyk osobiście nigdy się ze mną nie skontaktował. Finał był taki, że nie interesowali się w ogóle inwestycją, którą chciałam kupić, zero kontaktu, deklaracje o "czuwaniu nad sprawą" można włożyć między bajki. Nie załatwili ANI JEDNEGO dokumentu. Nic. Ręce mi opadły, jak dostałam maila, że czekamy jeszcze na dokumenty (bliżej niedookreślone) z Urzędu, chociaż już wtedy wzięłam sprawę w swoje ręce i wiedziałam, że całość dokumentacji została skompletowana. Takie właśnie mieli pojęcie o etapie inwestycji. Żenada. Ostatecznie wiem, że dzwonili do dewelopera, żeby ustalić moje dane, bo nawet w tym zakresie nie ogarniają. Sprawa, mam nadzieje, będzie miała swój finał w sądzie. Odradzam, lepiej poszukać innego biura, żeby zaoszczędzić sobie nerwów. Odpowiadając Panu M.K - klientka- oszustka, która zmanipulowała dewelopera, by nie zapłacić prowizji pośrednikowi który tak trzymał rękę na pulsie, że aż nie zauważył, że strony zawarły umowę przedwstępna. Bardzo ciekawe. Przecenia mnie Pan, ale dziękuję. Jestem bardzo ciekawa tych dowodow na proby kontaktu, chętnie sie zapoznam. Kilkuletnie doświadczenie Pana Dariusza?! No chyba tylko przy założeniu, że "dwa" to już kilka" :) jak widać nie wszyscy są z niego zadowoleni, a Pan wiedząc o tym nie zrobił nic. Pozdrawiam!