Edycja z powodu brawurowej odpowiedzi firmy... Dziękuję za zaproszenie, byłem u Was już dwukrotnie i istotnie pojawiły się zmiany... Za drugim razem Państwa pracownik opisując mi nietypową wersję pewnego Peugeot'a, sprowadzonego, nomen omen, z Francji nie mógł sprecyzować miejsc, które auto miało naprawiane blacharsko, lista się przeciągnęła do stwierdzenia cyt. "cały był robiony". Oczywiście auto pięknie umyte, wywoskowane, w cenie jedynie 14% wyższej od tego samego pojazdu dostępnego u jednego dealerów Peugeot'a w Łodzi (i tu mówimy o aucie bezwypadkowym, z mniejszym przebiegiem, choć, jak stwierdził Wasz pracownik cyt.: "w mniej efektownym kolorze"). Jeśli nie było to dla Pana jasne w mojej pierwszej wypowiedzi to wyłuszczę to prościej. Otóż moim zdaniem można handlować każdym rodzajem samochodu, szczerze informując o jego stanie potencjalnego nabywcę, natomiast umycie go i nawoskowanie nie uzasadnia cen wyższych od rynkowych o 20-30%. I przed tym, korzystając ze swobody wypowiedzi i wyrażania opinii, przestrzegam czytających moją recenzję z dwukrotnych wizyt u Państwa.. Może dlatego, że po drugiej stronie ulicy jest sklep "nie dla idiotów" to tu jest odwrotnie. Odpicowane auteczka skupione z placów poleasingowych z całej Polski, wstawione na KILKA dni do firmy oczyszczającej, woskującej, nanoszącej setki preparatów w środku i na zewnątrz i mydlącej oczy kupującym aby usprawiedliwić przesadzoną o 20-30% cenę. Nie polecam.